Śnisz mi się tak niewiarygodnie realnie. Niewiarygodnie blisko. Jesteś. Niewiarygodnie czule. A ja tak bardzo wierzę w to, co realne, bliskie i czułe. I w sny wierzę.
Nie trzeba niczego wyjaśniać. I mimo że nie stanie się w zajętym sercu ogień, to piękno jest realne. Bliskość i czułość może być. Też.
Tak bardzo się bała.
Czasem wystarczy przytulić. Mocno.
Tak bardzo tego potrzebowała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz