sobota, 25 marca 2017

nad brzegiem świat(ł)a

Śnisz mi się tak niewiarygodnie realnie. Niewiarygodnie blisko. Jesteś. Niewiarygodnie czule. A ja tak bardzo wierzę w to, co realne, bliskie i czułe. I w sny wierzę.

Nie trzeba niczego wyjaśniać. I mimo że nie stanie się w zajętym sercu ogień, to piękno jest realne. Bliskość i czułość może być. Też.

Tak bardzo się bała.

Czasem wystarczy przytulić. Mocno.

Tak bardzo tego potrzebowała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz