czwartek, 23 marca 2017

.

Mnie też się wydaje... Bo tak naprawdę to nie wiem. I czasem mam już dosyć bycia trzecim kołem u roweru. No bo ileż można... Ale kto pokochałby duszę tak dziwną, jak ja? Kto pokochałby mój świat? Ja już się nawet przyzwyczaiłam. Już chyba wiem, jaka jestem od serca strony. Inna. Już nawet potrafię doznawać melancholii i goryczy do głębi. Uczuć, doznań, emocji w gruncie rzeczy przykrych. Nauczyłam się. Płynąć morzem łez... Tęsknotą do tego, co było i nie wróci... Do tego, co niemożliwe. Do świata, który sobie wymarzyłam. Jestem nienormalna. Sama siebie topię w głębinach niespełnienia... Brakuje mocy do życia. Brakuje celu. Ale przynajmniej wiem, że potrafię czuć... Mocno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz